SEKCJA 68

Kulo · Wysłany: Nie 21:31, 27 Kwi 2008, Temat postu: Serbia vs KFOR -27-04-2008

Sekcja 68

Opis naszej misji.

Wcielamy się w żołnierzy Polskich w siłach KFOR stacjonujących w Kosowie przy granicy Serbskiej.

Zadania nam postawione:

Odnaleźć rzeczy z ładowni postrzelonego helikoptera który przelatywał nad terenem Serbskim. Te rzeczy to:
1. Ważne dokumenty w plecaku (Reebok)
2. Pociski doświadczalne ASG-XL1 3szt.w pakiecie (złoty kolor z napisem ASG-XL1)
3. Próbka nowego paliwa do rakiet dalekiego zasięgu (5 litrowa butla z zielonym płynem o nazwie LOTUSS)
4. Twardy dysk z listą nazwisk naszych przecieków w Armii Serbskiej (dysk znajduje sie w żółtym pudełku).

Godz. 0900 przyjechaliśmy do punktu Start naszej misji. Stąd po przygotowaniu sprzętu, określeniu kierunku marszu i zaciemnieniu twarzy udajemy się w drogie.
Ruszamy w składzie Greg, Bynio, Kulo. W założeniu dojście do granicy terytorium Serbskiej jednostki kpt. Szunia. Cel osiągamy z małym zdziwieniem tj. dochodzimy do ściany lasu której nie ma na zdjęciu satelitarnym. (świeża wycinka). Po chwili odnajdujemy miejsce na zdjęciu w którym aktualnie jesteśmy i idziemy.
Godz. 1000 wchodzimy na teren wroga i powoli poruszamy się mniej więcej J szlakiem lotu helikoptera.
Pierwsze znajdujemy paliwo LOTUSS do rakiet dalekiego zasięgu. W niedużej odległości od niego wisi na drzewie koperta z zadaniem. Otwieramy.

„Misja nr.1 KFOR

Panowie. Odebraliśmy dziś wiadomość o przyjeździe na teren jednostki kpt. Szunia pociągu który najprawdopodobniej będzie przewoził ważny ładunek. Pociąg ma się pojawić o 16.00 na stacji jednostki. Musicie go zniszczyć zanim dojedzie do jednostki.

Rozkaz:
Podłożyć ładunek wybuchowy na torach w części zaznaczonej na mapie.”

Wracamy do szukania pogubionych fantów czyli zadania głównego. Misje zostawiamy na później mamy jeszcze 4,5godz. Następny na naszej drodze jest Twardy dysk. Podejmujemy go i niedaleko niego następne zadanie. Otwieramy:

„Misja nr.4 KFOR

Dowiedzieliśmy się że dziś w punkcie D zaznaczonym na mapie Serbowie maję odebrać Dary od bojówkarzy dla kpt. Szunia za wieloletnie przymykanie oczu na ich grabieże na narodzie Albańskim. Musicie przechwycić te dary. Posłużą nam do potwierdzenia zarzutów przeciwko zbrodniom jakich dopuszczał się Serbski kapitan. Dary są z złotej skrzynce tekturowej.

Rozkaz:
Odnaleźć Dary w złotej skrzynce i dostarczyć na lądowisko.”

Na później. Idziemy dalej. Chwila przerwy. Nasłuchiwanie, uzupełnianie płynów i w drogie. Po jakimś 30min. marszu wychodzimy na polankę porośniętą lekko jałowcami i gdzieniegdzie młodymi sosnami. Nagle przez PMR słyszę Bynio „wróg – jestem w kleszczach – nie mogę się poruszyć- są przede mną” klękam odwracam się w stronę Grega przekazuje „Zbyszek ma wroga przed sobą” ustawiamy się na sektor przed Byniem. Widzę jak pojawi..... i tu zajebista seria Bynio strzela. Greg zaczyna. Widzę ucieka wróg. Strzelam. Pudło. Biegnę. Widzę strzelam. Pudło. On biegnie jak piorun. Biegnę i ja. Nie widzę. Ściana lasu przede mną. Ilu ich tam czeka na mnie? Wycofuje się. Przez stacje podaje „Odwrót”. Ważniejsza misja. Kto za nas ją zrobi jak my wyrwiemy po kulce.

Asekurujemy się i idzemy trafiamy w miejsce gdzie powinien być plecak z Ważnymi dokumentami. FACK!!! Nie ma go. Był tu wróg. Przez głowę przebiega mi myśl. Mogliśmy ich pogrzebać i zabrać plecak. No cóż jeszcze musimy odnaleźć rakiety ASG-XL1. Idziemy. Po paru minutach w radiu Bynio „ coś słyszę za nami”. Greg i Bynio obstawiają pobliskie wzgórze. Ja idę szukać rakiet. Jeżeli wróg wraca wejdzie na chłopaków zwiążą się ogniem a ja wejdę z flanki i pośle ich do domu.
Dochodzę do miejsca gdzie są Rakiety. A tu zamiast rakiet znajduje kartkę z napisem ASG Pułtusk Team. BYLI TU!!!!!!!! Kur...ka! Wracam do kolegów z Sekcji. Nie są zachwyceni. Są kur..zeni . mogliśmy temat załatwić na polance. Chowamy butle z paliwem i Twardy Dysk z którym do tej pory maszerowali Greg i Bynio i ruszamy robić Misję nr.4 KFOR.
Mam nadzieje że ich spotkamy i damy im łupnia.
Spokojnie docieramy do miejsca gdzie znajduje się ukryty cel misji Dar. Greg podejmuje cel i postanawiamy wrócić do ukrytych rzeczy i z nimi pójść wysadzić ładunek na torach.
Po drodze wchodzimy na wzgórza w poszukiwaniu bazy Serbskiej. Może zostawili tam nasze fany. I nagle w radio Bynio „ idą po mojej prawej”. Gleba. Bynio leży w niedużym leju w ziemi za jałowcem. Greg i ja z okopie schodzącym stromo w dół góry. Widzimy ich są blisko. Ale nie na tyle blisko by ich zdjąć. Czekamy. Słyszymy ich rozmowę. I nagle seria w naszą stronę. Zaczęło się . słychać odbijające się blisko o drzewa kule. Greg biegnie dołem. Ja krótkimi skokami po zbocz. Strzelam. Słyszę Bynio strzela seriami z miejsca w którym jest dociśnięty na amen. Strzelam dalej. Skacze i strzelam. Ale napieprzają. Są wszędzie. Widzę Greg leży na drodze. Dostał. Ranny nie odzywa się znaczy ŹLE. Próbuje się do niego dostać. Zobaczyli to i rozpętało się piekło. Cofam się i DOSTAŁEM!!!! Rana Ciężka. Ja jestem medykiem nie ma szans dla nas. Słyszę i Bynio dostał. Cisza. „Załatwieni idziemy ich dobić”
Patrze na Grega który resztką sił wyciąga pistolet odwraca do lufą do siebie.Strzał. Grega już niema. Robię to samo. Godz.15 coś BAM!!! KONIEC

Sekcja 68 – 0 pkt.

Greg

tak było , nic dodać nic ująć Wink

Greg

Zaczęła się nowa era gier milsim-owych Wink

Kulo

Raport kpt. Szunia (APT - ASG Pułtusk Team) - Serbia

Skład oddziału:
Szunio - dowódca
Wiktor - medyk
Czarek - żołnierz jednostki do zdań specjalnych
Dybek - żołnierz jednostki do zdań specjalnych
Ogórek - żołnierz jednostki do zdań specjalnych

Przebieg działań:
9.10 - docieramy na miejsce gdzie będzie znajdować się nasza baza. Przygotowanie sprzętu, zaznaczenie bazy flagą, pogaduchy
10.05 - wyruszamy z bazy.
10.10 - napotykamy na ładunki wybuchowe (pakiet 2 złotych pocisków) PKT 1. Wg rozkazu dowódcy zabieramy je ze sobą, pozostawiając informację dla wroga (że ładunki te są w naszym posiadaniu).
10.13 - jeden z wysuniętych na przód zwiadowców dostrzega opuszczoną, stację nadawczą wroga PKT 2. W stacji tej znajdują się rozkazy dla wroga jednak nasz specjalista od kryptografii nie jest w stanie ich rozszyfrować. Pozostawiamy je nienaruszone.
10.15 - w międzyczasie kolejny ze zwiadowców dostrzega opuszczoną, naszą stację nadawczą PKT 3. Rozkazy okazały się niejasno zdefiniowane (tzn my źle je zrozumieliśmy). Naszym celem ma być odnalezienie ładunków wybuchowych podłożonych gdzieś przy linii kolejowej. Do godziny 15.30 musimy odnaleźć ładunki.
11.00 - jesteśmy w PKT 4. Szunio i Ogórek idą wzdłuż torów na zachód. Pozostała część oddziału czeka w PKT 4 na rozkazy od dowódcy.
11.20 - Szunio i Ogórek docierają do końca linii kolejowej - nie udało im się znaleźć ładunków. Dowódca wydaje rozkaz aby pozostała w PKT4 cześć oddziału sprawdziła linię kolejową na wschód od PKT4.
11.50 - Dowódca dostaje informację od Wiktora, iż tory są czyste. Zostraje zarządzony powrót do bazy PKT B. W czasie powrotu wrze dyskusja na temat ładunków przy torach. Oddział dochodzi do wniosku, iż ładunki te może zostaną dopiero podłożone (tak też miało być).
12.20 - powrót do bazy, regeneracja sił. Cały czas jeden z żołnierzy (zajmując strategiczną pozycję) obserwuje stację nadawczą wroga (Sekcja 6 Cool

PKT 2.
12.40 - po zregenerowaniu sił wyruszamy w poszukiwaniu kolejnych stacji nadawczych w których znajdują się rozkazy (zadania do wypełnienia).
13.00 - napotykamy stację nadawczą, której znajdują się rozkazy dla nas. Naszym zadaniem jest odnalezienie ładunku, który zgubił rozbijający się helikopter: pociski ASG-XL1 (to już mamy:)), żółtej paczki zawierającej dysk twardy, plecaka z tajnymi dokumentami, 5 L zielonego płynu Lotus. Otrzymujemy mapę, która pokazuje nam tor lotu helikoptera (żółta linia na mapie). Po chwili namysłu (dowódca ceni swoich ludzi i bierze pod uwagę ich opinie) dochodzimy do wniosku, iż sprawdzanie terenu nad, którym leciał helikopter trzeba zacząć od wschodu. Kierujemy się na PKT 7. Oczywiście nie jesteśmy w stanie iść w linii prostej do PKT 7. Wybieramy najbardziej bezpieczne obszary lasu, omijając bardzo zagórzony teren a także skupiska gęstej roślinności.
13.10 - po drodze do PKT 7 napotykamy plecak z tajnymi informacjami. W tej samej chwili
dostrzegamy wrogą stację nadawczą - także nie jesteśmy w stanie rozszyfrować rozkazów więc pozostawiamy stację nienaruszoną (dając sobie możliwość zastawianie pułapki na wroga w tym miejscu)
13.40 - docieramy do PKT 7 (polana) gdziemy mamy zacząć przeczesywanie terenów nad którym leciał helikopter....
13.40:11 - strzały, strzały, strzały..... Wiktór ma kontakt z wrogiem, jednak zdążył wrócić do swojego oddziału i nie został postrzelony. Szybkie rozkazy. Czarek, Wiktor, Dowódca - obejście wroga od zachodu (na chwilę obecną wiemy, że jest jeden). Dybek, Ogórek - obejście wroga od wschodu, dużym łukiem. Za względu na dużą ilość jałowców Dowódca rozkazuje odwrót grupy zachodniej i próbę ataku od wschodu (mniejszym łukiem).
13.45 - w trakcie zmiany pozycji Dowódca dostrzega wroga (Kula). Szybkie przegrupowanie. Czarek - za zasłoną gęstego lasu obserwacja polany. Dybek i Wiktor - dużym łukiem od wschodu. Ogórek i Szunio - próba ataku od frontu. Ogórek dostrzega 2 wrogów, którym niestety udaje się uciec.
13.55 - Rozkaz powrotu do bazy ( w celu obrony flagi, wróg uciekał w kierunku nasze bazy). Okazało się, że nie trzeba bronić flagi.
14.15 - regeneracja sił w bazie. Z obserwacji z bazy wynika, że rozkazy w stacji PKT 2 nadal nie zostały podjęte przez wroga.
14.30 - wymarsz w celu poszukiwania kolejnych przedmiotów zgubionych przez helikopter.
14.50 - napotykamy informację informację od wroga, iż przejęli jeden z przedmiotów zgubionych przez helikopter PKT 9. W takiej syttacji nie pozostaje nam nic innego jak dobrać się do dupy wroga. Zdecydowany marsz w kierunku podejrzewanej lokalizacji bazy wroga.
15.10 -będąc w PKT 10 (Czarek, Ogórek na dużej górze, Dybek, Szunio, Wiktor w okopie przed górą) nie dostrzegamy wroga.
15.12:00 - Wiktor dostrzega jakąś skrzynię, w której mogą znajdować się cenne dla nas przedmioty. Wyrusza po ten przedmiot. W tym momencie kiedy dowódca daje mu rozkaz zatrzymania i poczekania na wsparcie, które zostanie mu przydzielone celu zbadania tej skrzyni....
15.12.10 - PADAJĄ STRZAŁY. Wszyscy w jego oddziale wiedzą, że któryś z pocisków w długiej serii trafił Wiktora. Zaczyna się walka. Czarek i Ogórek koszą wszystko co się rusza (stają na górce i mają niczym nieograniczoną widoczność). Dybek i Szunio myślą jak pomóc Wiktorowi - może jeszcze, żyje (ma ranę lekką).
15.15 - Dybęk dostaje rozkaz osłaniania Szunia, który idzie z pomocą Wiktorowi. Dobiega do Wiktora i widzi cierpienie na jego twarzy. Niestety Wiktor jest WZW. Szunio próbuje ratować plecak, w którym jest część zebranych przez oddział przedmiotów. W międzyczasie Dybek zostaje postrzelony (rana ciężka). Czarek i ogórek ciągle robią rzeź z góry. Zdejmują 2 wrogich żołnierzy. Jednak nadal nie wiemy ilu ich zostało.
15.17 - jeden z żołnierzy wroga wyskakuje zza okopu i dzieli serią Szunia (rana lekka) i Wiktora (KIA).
15.17:01 - Czarek i Ogórek nie pozostają mu dłużni, zabijają jak się okazuje ostatnie z wrogów.

KONIEC

PODSUMOWANIE:
Zdobyte przedmioty: 3/4
Odział: 2 żywych, 1 rana lekka, 1 rana ciężka, 1 KIA.

Greg

Ale z drugiej strony też wyglądało fascynująco

Długi

Raju... o czym wy piszecie??? Czytalem to jak jakas opowiesc!

Kulo

żałuj że Cię nie było!!!

Panowie mam teraz więcej jednostek broni o szt.1 a nawet 2 jeżeli ktoś chce z pizdoletem śmigać. Więc zapraszam.

Następny taki wypad niedługo!!!! już sceno jest.

Jutro podamy datę.