SEKCJA 68
Przyjaźń i Przygoda
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum SEKCJA 68 Strona Główna
->
Gry Treningowe
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Rekrutacja
----------------
Witamy
Sprzęt i Umundurowanie
----------------
Sprzęt
Umundurowanie
Oporządzenie
Spotkania i Gry
----------------
Gry Treningowe
Milsim
Zasady Gry
Rekreacja
Wymarsze - Survival - Przechadzki
Rozkminki
PUB
----------------
Rezerwacja dla Sekcji 68
Przy kuflu
Mała giełda
----------------
Zamówienia
Sprzedam
Kupię
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
FistachKGB
Wysłany: Pon 20:13, 26 Paź 2009,
Temat postu:
Ej właśnie weźcie opowiedzcie mi jak to w ogóle było bo nie zastanawiałem się nad tym.
Pyton
Wysłany: Pon 18:34, 26 Paź 2009,
Temat postu:
najbardziej słodki zakladnik hehhe
a jak uciekał heheh
FistachKGB
Wysłany: Pon 18:23, 26 Paź 2009,
Temat postu:
Następnym razem to ja wezmę Ciebie do niewoli
Co masz na myśli mówiąc "byłeś słodki"
Kulo
Wysłany: Pon 13:30, 26 Paź 2009,
Temat postu:
Tomek KGB
Masz rację jeżeli chodzi o nie podanie kolorów VIP dla drużyn. Miałem zrobić to na START.
Następnym razem będę nalegał na spotkanie przed grą przynajmniej z jedną osobą z każdej drużyny na Odprawie gry. Omijając taki ważny punkt jak Odprawa dochodzi do zamotania. I tak dwa tygodnie temu zmiana rozstawienia CELE. Gdzie ponad godzinę straciliśmy na ich szukanie w miejscu gdzie ich nie było (może nie było napisane ale podczas odprawy na pewno by było wyjaśnione). Wczorajsza zmiana celu strategicznego MOST na Śluzę też spokojnie można by było przeprowadzić bo takie rzeczy zdarzają się na prawdziwych polach walki często. Więc nie wiem czemu tak się negatywnie aktywowałeś. Zdziwił mnie też fakt że twierdziłeś że nie będziesz miał ludzi a samego KGB było więcej jak Sekcji 68 i kilku znajomych (9 osób).
Pierwotny plan zakładał, że Sekcja 68 atakuje a reszta świata dochodzi do KGB i tworzy Armię Przystań. Fakt że miało być Was tak mało zmienił plany gry.
W tej ilości co byliście + Łomża + znajomi którzy z nami trzymali mosty (3 osoby) tworzyli byście naprawdę niezłą Armię Przystań.
Stało się inaczej. Ok. Ale z tą ilością osób nie móc zmienić celu ataku na znacznie prostszy (i przy tym tak się emocjonować) to sorry ale coś tu nie gra.
Te emocje udzieliły się też mnie i byłem taki wku... na Ciebie, że wybacz ale pierwszy raz cię tak nie lubiłem że miałem ochotę was dopaść i wystrzelać. A jak zobaczyłem, że trup biegnie z Kartką Kodu to szlag mnie trafił i Fistach dokładnie wie co o Was mówiłem (a nie były to komplementy).
Kod trzeba było spisać na kartkę papieru, wysadzić petardę i oddalić się. W bezpiecznym miejscu wysłać SMS. (to było wytłumaczone)
Z taktycznego punktu widzenia łatwiej jest zabrać kartkę i spisać kod niż go spisać pod mostem. Można zaatakować całą grupą (przy tej ilości osób) docisnąć ogniem przeciwnika, i wbić się pod most zabrać kartkę i uciec pod osłoną. To nie jest ciężkie przy tej liczbie osób atakujących.
Czemu spisywać pod mostem?
A temu, że czas spisywania to czas zakładania ładunków gdzie saper musi mieć osłonę ogniową aby nie polec.
To można zrobić! 2 tygodnie temu prawie się udało w 3 osoby. Prawie, ponieważ sprzęt (AK 74) Grega nie strzeliło (padła bateria czy coś) a miał 3 osoby na celu (Borys i 2 kolegów). Będąc w 4 osoby ogarnęli byśmy na pewno ten most.
Ogólnie było nieźle chodź można było uniknąć złych emocji.
Będzie lepiej!!! Będą obowiązkowe odprawy.
Za przybycie i grę dziękuję wszystkim oprócz tych co są gruboskórni i nie czują kul. Tacy się zdążają wszędzie i myślę, że ci co zgrzeszyli wiedzą do kogo piję i obiecają przede wszystkim sobie poprawę.
Szacunek dla cierpliwości Fistacha i zimnej krwi Bobra. Razem stali przed obliczem niewyżytych se.... killerów. Fistach byłeś słodki.
Gwarantuję ci że następnym razem z niewoli nie uciekniesz.
Tomek KGB
Wysłany: Pon 9:53, 26 Paź 2009,
Temat postu:
Na początek podziękowania dla organizatorów. Było kilka niejasności, ale całość OK.
Kulowi winien jestem wyjaśnienia co do kolegi, który zaznaczony na czerwono zanosił kartkę z kodem.
W scenariuszu nie napisałeś czy most może być wysadzony raz czy może być wysadzony przez każdą z drużyn, czy pierwszy lepszy, czy każda z drużyn ma równe szanse wysadzić most.
Niektórzy od nas na logikę odebrali to tak, że most wysadza się tylko jeden raz więc jak nam się udało zdobyć kartkę to znaczy, że zabieramy ją ze sobą. Po chwilowej dyskusji zdecydowaliśmy, że mimo, iż nie jest to zapisane w scenariuszu to kartkę pozostawimy na miejscu. Nie wydawało się nam to grzechem, że ktoś "zaznaczony" odniesie tą kartkę na miejsce.
Nawet gdybyśmy zabrali ją ze sobą to w myśl scenariusza nie byłby to błąd. Teraz oceń czy zachowaliśmy się dobrze, czy też nie.
Jeżeli takie sytuacje mają być na przyszłość jasne to warto, aby opisać wszystko w scenariuszu.
Mieliśmy też zamieszanie przy Vipach. Nie zaznaczyłeś, która drużyna jaki ma kolor i w momencie ataku, rozdzieliliśmy się i każda z drużyn naszych zaczeła likwidować Vipów, ale każda zaczęła od innego koloru. Efekt był taki, że nasza ekipa od południa zaczeła likwidować balony białe, a my od północy zlikwidowaliśmy pomarańczowe.
Warto by było przed grą określić kolor balonów dla każdej z drużyn.
Sprawą następną, którą warto poruszyć to używanie telefonów kom do wysyłania kodów itp. Nikt nie chce stracić telefonu i każdy obawia się go nosić podczas strzelanki. Może kiedyś sobie taki kupie, specjalnie na strzelanki, ale na razie takiego nie mam i nie chciał bym, aby ktoś mnie trafił w telefon i mi go zlikwidował. Już były takie przypadku - od Was chyba Marvel miał już takie uszkodzenie, tak mi się wydaje, że dostał w wyświetlacz i po telefonie - jeżeli się mylę to sprostujcie.
Rzeczą pewną jest też to, że ten most nie powinien być już więcej nigdy wykorzystywany do gier tego typu. Za dużo samochodów, za dużo ludzi. Momentami dochodziło do strzelania przez drogę. Ja sam tak właśnie poległem, że dostałem po tym jak samochód przejechał przez drogę, a zaraz po tym padły strzały i dostałem serią. To jest zbyt ryzykowne.
I jeszcze jedna sprawa na temat sygnalizacji trafienia.
Nie można mieć pretensji o to, że ktoś strzela do ciebie jeżeli nie zasygnalizowałeś tego trafienia wyraźnie. Miałem już kilka takich przypadków, że wydawało mi się, że trafiłem na 100% po czym ten ktoś odpowiadał ogniem. Żeby uniknąć takich sytuacji warto nie być "pewnym" trafienia, ale uzyskać zapewnienie od trafionego. Nie zawsze uda się szybko wyciągnąć czerwień. Ja zawsze staram się kucnąć, podnieść rękę i krzyknąć "dostałem". Nie obrażę się jak ktoś do mnie mimo to strzeli ponownie - krzyknę raz jeszcze i będzie po sprawie.
Nie jest dobrym sytuacja kiedy strzelam do kogoś, ten ktoś w żadene sposób nie sygnalizuje trafienia, a po tym w odwecie odpowiada ogniem tylko dlatego, że on myślał, że ja powinienem wiedzieć, że on dostał. Każdy niech sam decyduje o tym kiedy zostaje trafiony - ja przecież mogę być w błędzie.
----------- a teraz relacja
Wylądowaliśmy dość daleko od naszych celów. Po zapoznaniu się z zadaniami ustaliliśmy, że czas pozwoli nam wykonać tylko część zadań, które nam wyznaczyło dowództwo. Na początek chcieliśmy rozpoznać teren, a po rozpoznaniu, w szybkim tempie zaatakować dwa mosty jeden po drugim.
Wyznaczyliśmy miejsce szpitala oddalone jakieś 500 m od celów. Przesuwaliśmy się do kanału i nagle doszło do kontaktu. Zabiliśmy 2 osoby, które patrolowały kanał. Nasz ogromny błąd, że nie wzieliśmy ich do niewoli, ale nie przyszło nam to do głowy. Potem ruszyliśmy w szybkim tempie na jeden z mostów. Ustaliliśmy już wcześniej, że jeżeli straty będą zbyt duże to będziemy wycofywać się z ataku i tak też się stało. Po kilku trafieniach rozpoczeliśmy odwrót.
Wycofaliśmy się do szpitala. Po uleczeniu rannych poszliśmy raz jeszcze w kierunku mostów. Tym razem chcieliśmy rozpoznać teren przy moście północnym. Spotkaliśmy patrol pilnujący przejścia na drodze. Zostaliśmy wykryci więc szybko przerzuciliśmy swoje siły na most południowy i tam zaatakowaliśmy wcześniej likwidując vipów, a potem wysadzając most. Szkoda, że tu też nie pomyśleliśmy o zabraniu jeńców, byłoby po sprawie. Otrzymaliśmy niewielkie straty i wycofaliśmy się do szpitala. Po drodzę spotkaliśmy drużynę z Łomży - niepotrzebnie zlikwidowaliśmy jednego z nich.
W tym momencie część naszej drużyny musiała opuścić pole gry. Pozostali po wyleczeniu udali się w okolice mostu północnego. Zdecydowaliśmy, że nasza obecność tam będzie tylko symboliczna - nie zbliżaliśmy się do celów, krążyliśmy tylko w okolicy. Teren w tym miejscu był bardzo trudny, a na atak ze strony zachodniej nie było już czasu. Nasza obecność mogła jedynie ułatwić zdobycie mostów przez drużynę Łomży. O godzinie 14.00 odebrał nas śmigłowiec
Podsumowanie:
Jeden most wysadzony.
Likwidacja VIPów - zadanie wykonane.
Drugi most nie atakowany.
Flagi - zrezygnowaliśmy z szukania (brak ludzi i czasu).
Mariusz/Matejo
Wysłany: Pon 7:59, 26 Paź 2009,
Temat postu:
Dzięki Wszystkim, którzy zorganizowali i uczestniczyli we wczorajszych manewrach. Było elegancko! Nawet nie wiedziałem, że tak blisko mnie są takie zaje*****ste tereny.
Baca
Wysłany: Nie 18:28, 25 Paź 2009,
Temat postu: podsumowanie statystyk
no Panowie moja 1 gra podam smutne statystyki jak w Cs
na wyjsciu zapomnialem karabinu na miejscu padla bateria (dzieki Marvel ze moglem pograc) a dalej jak Gołota 53 sekundy i czerwien.
Pyton
Wysłany: Nie 17:18, 25 Paź 2009,
Temat postu:
Heja
dzieki panowie za mała przygodę
trzeba częściej do Was wpadać
bo teren macie fajny
taki kurpiowski
Zenek ma byc w tym tyg w nadleśnictwie i ma zagadac o nowy młyn
wiec jak cos mam nadzieje ze u nas sie spotkamy
Pozdro i jeszcze raz dzieki w imieniu calej ekipy
MARVEL
Wysłany: Nie 17:07, 25 Paź 2009,
Temat postu:
1. Kulo
2. Mariusz
3. Tomek
4. Greg
5. Jaras
6. Fonk ( nowy , był na grze 20 września)
7. Baca (mój szwagier)
8. Marvel
ja też byłem
i nie żałuję
Kulo
Wysłany: Pią 18:26, 23 Paź 2009,
Temat postu:
mapa:
Pyton
Wysłany: Pią 14:14, 23 Paź 2009,
Temat postu:
Kulo napisał:
Ilu będzie z Łomży nie wiem jeszcze.
planujemy wpaść w 4 osoby.
możliwe że ktoś nam się jeszcze trafi nadprogramowo.
Pozdro
Kulo
Wysłany: Pią 11:55, 23 Paź 2009,
Temat postu:
Zadania AP:
1. Utrzymać dwa mosty na rzece.
współrzędne mostów:
N53* 06' 19" i E21* 24' 56"
N53* 06' 18" i E21* 24' 27,13"
2. Znaleźć i zebrać pozostałe flagi oddalone max. 100m od drogi leśnej (widoczne)
3. Rozstawić 3 VIP w czerwonej strefie i chronić
Przebieg gry:
1. Jedzieci gdzieś w miejsce startu.
2. 9.00 zaczynamy grę.
4. Koniec max. o 14.00
5. Gramy na zasadach TRENINGOWYCH
http://www.sekcja68.pl/treningowa.htm
Armia Przystań
1. Kulo
2. Mariusz
3. Tomek
4. Greg
5. Jaras
6. Fonk ( nowy , był na grze 20 września)
7. Baca (mój szwagier)
8. ...
Kulo
Wysłany: Czw 21:53, 22 Paź 2009,
Temat postu:
Tomek namiary podam na WAszej stronie.
Ilu będzie z Łomży nie wiem jeszcze.
czerwony sektor bez zmian.
ilości flag się nie zmienią ponieważ to są flagi te które zostawiliśmy w lesie po ostatniej grze.
SEKCJA 68
1. Kulo
2. Mariusz
3. Tomek
4. Greg
5. Jaras
6. Fonk ( nowy , był na grze 20 września)
7. Baca (mój szwagier)
8. ...
jaras
Wysłany: Czw 19:03, 22 Paź 2009,
Temat postu:
SEKCJA 68
1. Kulo
2. Mariusz
3. Tomek
4. Greg
5. Jaras
6. Fonk ( nowy , był na grze 20 września)
7. ..............
ps. Mam jeszcze jednego kolegę chętnego do gry "z dużym zapałem" ale problem w tym , że nie ma on z czego strzelać. Czy może ktoś będzie miał coś wolnego do pożyczenia na tą grę???? z góry wielkie dzięki
Mariusz/Matejo
Wysłany: Czw 8:38, 22 Paź 2009,
Temat postu:
Kulo, dzięki za informację. Przed godziną 9.00 o ile mnie szlag nie trafi będę na miejscu.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin