SEKCJA 68 :: Przegląd tematu

francuz · Wysłany: Pon 19:47, 17 Cze 2013, Temat postu:

Dzięki za grę chłopaki! Było cacy Wink

Zdjęcia od Adasia.

Uploaded with ImageShack.us

Wodzu · Wysłany: Pią 7:46, 14 Cze 2013, Temat postu:

1Francuz
2Adaś
3Wodzu
4......

Janek Bagienniaki · Wysłany: Pią 6:24, 14 Cze 2013, Temat postu:

Standardowo, same swojaki Wink

Adaś · Wysłany: Czw 21:58, 13 Cze 2013, Temat postu:

1Francuz
2Adaś
3......

francuz · Wysłany: Czw 20:04, 13 Cze 2013, Temat postu:

Ah, widzę, że używacie dalej starej stochastyczno-kwarkowej metody oznaczania wektoru podejścia, stąd Wasz piąty wymiar to według rosyjskiej szkoły raptem czwarty z fluktuacją. No teraz przynajmniej wszystko jasne Wink

Dużo osób w planach?

Janek · Wysłany: Czw 19:35, 13 Cze 2013, Temat postu:

nie nie Francuzie, w scenariuszu nie ma błędu Wink

wiele osób myli te stwierdzenie, ale wystarczy że skok czasoprzestrzenny przesuniesz na kilka punktów odniesienia względem trajektorii w odniesieniu do potencjału chronokolonii a wektor podejścia nie będzie już tak jasny jak stół w TVN-ie. Very Happy

francuz · Wysłany: Czw 19:16, 13 Cze 2013, Temat postu:

Nu ja z chęcią zagram o ile będzie ktoś od nas jechał.

1 francuz
2 ...

PS. Janek masz błąd w scenariuszu. Grawitokompresantów nie używa się do przechodzenia w piąty wymiar a jedynie do zapętlenia czwartowymiarowej hiperprzestrzeni co pozwala na skok dalej. Ale katapultę będzie dobrze sobie obejrzeć.

Herr Strangelove.

Janek Bagienniaki · Wysłany: Czw 8:47, 13 Cze 2013, Temat postu: 16.06.2013

W tą niedzielę spotykamy się po raz kolejny w pięknie ozdobionej zielenią miejscowości Piasecznia, pod sklepem o godzinie 9:00.

Głęboko z liniami wroga rozbił się samolot z elementami nowej generacji detonatora hiper katapulty, która umożliwia wejście bezpośrednio z truj, do pięćo wymiarowego kosmosu pomijając użycie grawitokompresorów. Grupa desantowa została przysłana w okolice miejsca w którym doszło do katastrofy.

Scenariusz będzie bardzo prosty: Dzielimy się na dwie drużyny, jedna drużyna: "desant", dostaję mapę z zaznaczonymi na niej trzema punktami: 1. Parking, 2. Miejsce "katastrofy", 3. Miejsce ewakuacji. Maja przejść od punktu pierwszego do trzeciego, niezauważeni. Muszą odnaleźć "detonator" i dotrzeć na miejsce ewakuacji (bądź w jego bliskie sąsiedztwo), utrzymać się tam 30 min. czekając na transport. Druga drużyna ma za zadanie przeszkodzić w poszukiwaniach i w ucieczce.

Zasady:
Zakaz pirotechniki, każde trafienie się liczy itd... Pierwsze trafienie leczy medyk, drugie jest śmiertelne i wyklucza gracza na 15min! Gracz trafiony stara się nie przeszkadzać w rozgrywce i czeka w miejscu trafienie. Po upływie 15min wraca do gry.

Jeżeli któraś z gryp zostanie wybita do nogi w miejscu "katastrofy" lub "ewakuacji" gra zaczyna się od nowa.